Wczoraj minęły cztery lata od śmierci Ichny, czyli Marii (Marychny) Wisławy Anny Szymborskiej, laureatki Literackiej Nagrody Nobla z 1996 roku. Szymborska była bardzo niejednoznaczną osobowością (lub osobliwością, jak chciał gawędzący z nią onegdaj taksówkarz), ale nie robiła nic, co kazałoby ją w ten sposób klasyfikować - jako niezwykłą poetkę, która jest ponad zjadaczami chleba i pisze ładne wiersze. Jej życiorys był wystarczająco fascynujący, by nie musiała go ubarwiać chwytami innymi niż literackie.
Debiutowała w 1945 roku w magazynie Dziennik Polski wierszem Szukam słowa.
Wydanie „Dziennika Polskiego” z 14.03.1945 |
Następnie w 1952 i 1954 roku wydała dwa tomiki poezji: Dlatego żyjemy i Pytania zadawane sobie, do których nie lubiła wracać, ponieważ pisała je zgodnie z czerwonym duchem epoki, czego potem żałowała i co z wyrzutem do samej siebie tłumaczyła młodzieńczą naiwnością.
Kolejny jej tomik uważany jest obecnie za drugi, właściwy, debiut poetki - Wołanie Yeti. Od tego czasu Szymborska wydała wiele tomików wierszy, które zdaniem komisji noblowskiej z 1996 roku zasłużyły na nagrodę. Uzasadnienie brzmiało: za „poezję, która z ironiczną precyzją pozwala hisorycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”. Podczas uroczystości wręczenia nagrody poetka rozkosznie paliła papierosy.
Interesującą częścią jej twórczości jest cykl felietonów zatytułowany Lektury nadobowiązkowe, które publikowała w kilku czasopismach. W felietonach poetka pisała o książkach z nie najwyższych półek, po które każdy czasami sięga, ale nie zawsze się do tego przyznaje. Są one wyrazem obycia kulturalno-literackiego Szymborskiej i jej niepospolitego poczucia humoru.
Twórczość oraz życiorys Szymborskiej nie pozostały obojętne wielbicielom poezji na całym świecie. Wydania jej wierszy osiągnęły rekordowe nakłady, zwłaszcza w kategorii tomików poetyckich, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Szwecji, Włoszech.
Wisławie Szymborskiej poświęcono kilka filmów dokumentalnym m.in. Radość pisania (2005) i Chwilami życie bywa znośnie (2009) - oba są ogólnodostępne w Internecie. Polecam je oraz, jak zwykle, Polskie Radio i jego podstronę poświęconą Szymborskiej.
Pokusiłam się o napisanie tego posta w celu wyprowadzenia pytania, na które, mam nadzieję, odpowiecie. Co kojarzy Wam się z Wisławą Szymborską i z jej twórczością? Czy jest to jakiś jej wiersz, a może fragment wiersza? A może jakiś element jej życiorysu? Jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi.
To wszystko na dziś, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam,
Franca
Podlinkowane podpisy pod ilustracjami i zdjęciami odsyłają do stron, z których zaczerpnęłam zamieszczone w poście grafiki i fotografie.
Rozkosz palenia |
Polecam! |
Interesującą częścią jej twórczości jest cykl felietonów zatytułowany Lektury nadobowiązkowe, które publikowała w kilku czasopismach. W felietonach poetka pisała o książkach z nie najwyższych półek, po które każdy czasami sięga, ale nie zawsze się do tego przyznaje. Są one wyrazem obycia kulturalno-literackiego Szymborskiej i jej niepospolitego poczucia humoru.
Twórczość oraz życiorys Szymborskiej nie pozostały obojętne wielbicielom poezji na całym świecie. Wydania jej wierszy osiągnęły rekordowe nakłady, zwłaszcza w kategorii tomików poetyckich, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Szwecji, Włoszech.
Pocztówka stworzona przez poetkę.Eksponat w Muzeum Nobla. |
Pokusiłam się o napisanie tego posta w celu wyprowadzenia pytania, na które, mam nadzieję, odpowiecie. Co kojarzy Wam się z Wisławą Szymborską i z jej twórczością? Czy jest to jakiś jej wiersz, a może fragment wiersza? A może jakiś element jej życiorysu? Jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi.
To wszystko na dziś, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam,
Franca
Podlinkowane podpisy pod ilustracjami i zdjęciami odsyłają do stron, z których zaczerpnęłam zamieszczone w poście grafiki i fotografie.
Uwielbiam jej "Nic dwa razy".
OdpowiedzUsuńOj, ja też :)
UsuńAle jeszcze bardziej uwielbiam, gdy przez przypadek spotykam zupełnie nowy wiersz! :D
Mam wrażenie, że w tym wierszu objawia się cała „moc” poezji Szymborskiej. Moc, czyli prostota w swej genialności.
UsuńNic dwa razy to moje pierwsze skojarzenie:)
UsuńNic dwa razy to moje pierwsze skojarzenie:)
UsuńCo kojarzy mi się z Szymborską? Kilka wierszy oraz Kornel Filipowicz, jej wieloletni przyjaciel, który był świetnym pisarzem, a został niesłusznie zapomniany.
OdpowiedzUsuńObiecuję, że jak najszybciej sprawdzę, czy rzeczywiście słusznie wspomina się o nim tylko w kontekście rozmów o Wisławie Szymborskiej.
UsuńKocham ją jak moją własną Babcię. Za to, że potrafiła zachwycać się światem. Zawsze będzie kojarzyć mi się z ironicznym, ciepłym dystansem do wszystkiego. Była i nadal jest dla mnie autorytetem i nauczycielką życia.
OdpowiedzUsuńIroniczny, ciepły dystans do wszystkiego - chyba trafiłaś w sedno!
UsuńJa bardzo lubię jej wiersz o miłości do ziemi ojczystej :). Ten z fragmentem "mieć serce jak orzeszek" ;)
OdpowiedzUsuń„Gawęda o miłości ziemi ojczystej”? Świetna!
UsuńKobieta dynamit :) świetna osobowość :) jej wiersze zostaną na zawsze ;)
OdpowiedzUsuńJa Szymborską tak naprawdę cały czas odkrywam, duża część jej twórczości jest mi jeszcze nieznana. A przypomina mi się sama, goszcząc sobie w moich snach (ostatnio kilka dni temu, w przeddzień rocznicy śmierci). A z czytanych wierszy po głowie krąży mi często "Pytania zadawane sobie" :)
OdpowiedzUsuń