piątek, 13 grudnia 2013

O księdzu Twardowskim od zwierzątek

,,Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą"

Autorem wiersza, którego częścią jest powyższa fraza jest ks. Jan Twardowski. Najsłynniejszy ksiądz-poeta naszych czasów. Do niedawna -  bez biografii. Tę lukę postanowił wypełnić Waldemar Smaszcz, wieloletni przyjaciel Twardowskiego. W listopadzie tego roku ukazała się jego najnowsza książka zatytułowana Serce nie do pary ze znamiennym podtytułem O księdzu Janie Twardowskim i jego wierszach. Nie jest to więc stricte biografia, obok faktów z życia poety znajdziemy krótkie analizy oraz interpretacje jego wierszy, które często są nierozerwalnie związane z faktami z jego życia.


Jan Twardowski zyskał uznanie opinii publicznej dzięki swojemu trzeciemu(!) tomikowi wierszy, czyli Znakom ufności, które często uważane są za jego debiut. Wcześniejsze tomiki przeszły bez echa.

Mimo dość późnego ,,debiutu" ksiądz publikował swoje teksty już od wczesnych lat młodzieńczych, między innymi w w najpopularniejszym ówcześnie magazynie tworzonym przez i dla uczniów ,,Kuźni Młodych", w którym recenzował prace nadsyłane przez aspirujących pisarzy i poetów. Jego humanistyczne pasje znalazły swoje ujście na studiach polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, które przerwał wybuch II wojny światowej.

Ten najpoważniejszy ze światowych konfliktów odcisnął na młodym studencie wielkie piętno. Śmierć wielu przyjaciół, zburzenie ,,kamienicy z rodzinnymi pamiątkami", udział w powstaniu warszawskim... Pomimo wcześniejszych wewnętrznych podszeptów to dopiero tragiczne wydarzenia wojenne sprawiły, że młody poeta zdecydował się wstąpić do seminarium.

Dzięki książce Smaszcza możemy poznać ks.Twardowskiego jako zwyczajnego człowieka, a nie pomnik, o którym wspomina się z przymusu w szkole. Od najmłodszych lat bardzo ważne były dla niego... wakacje. Nawet jako dojrzały człowiek czekał na upragniony miesiąc urlopu, podczas którego mógł w pełni skupić się na swojej poezji (resztę roku spędzał wyłącznie na posłudze kapłańskiej) i naturze. Przyroda zawsze była dla niego ważna, co może dojrzeć nawet niewprawny w interpretacji czytelnik jego liryków. Kilka ze swoich wierszy opublikował jako Andrzej Derkacz, nazwa ptaka nie została użyta w tym pseudonimie przypadkowo.

Waldemar Smaszcz to historyk literatury, krytyk i eseista. Wspominam o tym ponieważ chciałabym zwrócić uwagę na to, że tę ponad trzystu stronicową książkę czyta się niczym lekką powieść. Mam tu na myśli szybkość jak i przyjemność lektury. Doświadczenie literackie autora dało tutaj o sobie znać. Wydawnictwo Erica również nie zawiodło. Serce nie do pary będzie piękną ozdobą każdej półki z książkami.
Polecam tę biografię wszystkim, nie tylko miłośnikom poezji.

To wszystko na dziś, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam,
Franca

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki Serce nie do pary dziękuję Wydawnictwu Erica

Recenzja bierze udział w wyzwaniach: Polacy nie gęsi i Nie tylko literatura piękna.

15 komentarzy:

  1. Tomiki mogę sobie poczytać, bo lubię; ale czy biografię bym przeczytała... chyba nie, nie jest dla mnie aż tak interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biografię Twardowskiego chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  3. O wierszach wiem tyle co nic, choć akurat kilka wierszy Twardowskiego do mnie trafia. Tylko nie wiem czy na tyle, żeby sięgać po tę książkę, bo o ile o samym Twardowskim był przeczytała, to już interpretacja poezji (choć na pewno ważna) jakoś mnie nie kręci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wypadku tej książki wiersze i ich interpretacja są tylko ,,wspominane" i stanowią integralną część opowieści o życiu ks.Twardowskiego. Jeśli jesteś zainteresowana biografią tego poety to nie zawiedziesz się na ,,Sercu nie do pary".

      Usuń
    2. A, to już brzmi bardziej zachęcająco. :)

      Usuń
  4. Piszesz: "Najsłynniejszy ksiądz-poeta naszych czasów. Do niedawna - bez biografii". I tu się z Tobą nie moge zgodzić, bo w 2011 roku wyszła rewelacyjna biografia ks. Janka pt. "Ksiądz paradoks" Magdaleny Grzebałkowskiej. Gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, kompletnie zapomniałam o głośnej książce Magdaleny Grzebałkowskiej, której lekturę mam przecież w planach. Ale byka strzeliłam, dziękuję za upomnienie.

      Usuń
    2. eee tam, upomnienie ;) Myślałam ,że nie słyszałaś o tej biografii, a warto ją przeczytać, bo to jest świetna książka. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. W takim razie dziękuję za dobre chęci :)

      Usuń
  5. To na pewno książka dla mojej mamy. Niekoniecznie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie przepadałam za poezją, choć wiersze księdza Jana są naprawdę piękne. Za to z chęcią sięgam po biografie, także "Serce nie do pary" odnotowuję jak interesującą pozycję:)
    Zapomniałam Maju o Twoim koncie na LC...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem fanką poezji ale wyjątkowo znam kilka wierszy ks. Twardowskiego, które szalenie mnie ujmują. Co do powyższej biografii to chyba się skuszę, gdyż od dawien dawna cenię księdza Jana za jego niepowtarzalną osobowość.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię wiersze ks. Twardowskiego i jestem przekonana, że ta książka też zrobiłaby na mnie pozytywne wrażenie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ks. Twardowskiego, na 18 urodziny pamiętam zażyczyłam sobie książkę z jego wierszami ;) biografię bym jak najbardziej przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń

Hej, jeśli przeczytałeś tę recenzję i chociaż odrobinę Ci się spodobała, daj mi o tym znać. Gdy tylko widzę chociaż jeden nowy komentarz naprawdę wierzę, że warto pisać dalej, a uśmiech sam pojawia się na mojej twarzy. Znasz to uczucie, prawda?