Jane Eyre to narratorka powieści „Dziwne losy Jane Eyre” autorstwa Charlotte Brontë. Poznajemy ją, gdy zwierza się Czytelnikowi, że nie lubi spacerów, zwłaszcza z przewyższającymi ją zdolnościami fizycznymi kuzynami. Jane jest bowiem sierotą wychowywaną przez ciotkę panią Reed, która nie przepada za swoją podopieczną, ale za to świata nie widzi poza swoimi dziećmi: rozpuszczonym Johnem, upartą i samolubną Elizą oraz kapryśną Georgianą. Jane okazała się jednak najgorsza z nich wszystkich, ponieważ czytała książki z rodzinnej biblioteczki i raczyła porównać Johna do rozbójnika i rzymskich cesarzy.
Źródło ilustracji: http://www.vivarium.com.pl/k/93510/Dziwne-losy-Jane-Eyre. |
Jane szybko ujawnia się jako narratorka tej powieści, od początku przemawia w pierwszej osobie, a czasami wyraźnie zaznacza, że kieruje swe słowa do Czytelnika, a nie notesu. Swoją historię snuje już jako dojrzała kobieta, a więc wydarzenia ze swojego życia ocenia z perspektywy czasu, choć robi wiele by nie oddać tego w tekście. Styl pisania stara się dostosowywać do opisywanej sytuacji oraz wieku, w jakim ówcześnie była. Bardzo ważną cechą jej twórczości jest oddanie charakteru postaci poprzez język, jakim się posługuje. Pan Rochester wyraża się więc niczym wyrafinowany dandys, Adelka, podopieczna Jane, mówi jak większość dziewczynek w jej wieku - emocjonalnie i dużo, a St. John tak jak przystało na człowieka o wielkim umyśle. Styl całej powieści można opisać jako wysublimowany i dopracowany, jakby z wielką dokładnością utkany z koronki.
Jane Eyre jest modelem nowoczesnej kobiety swoich czasów, projektem Charlotte Bronte, która nie zgadzała się z realiami swojej epoki, ale też nie odrzucała ich w całości. Wątki społeczno-obyczajowe są kluczowe dla zrozumienia twórczości Charlotte i przewijają się przez całą jej sztandarową powieść. Panna Eyre już jako dziewczynka śmiało protestowała przeciwko wysokiej pozycji Johna w Gateshead i krzyczała: „Pana! Jakim sposobem on jest moim panem? Czyż ja jestem jego służącą?”[str,11]. Był to pierwszy komentarz Charlotte dotyczący wiktoriańskiej obyczajowości. Problem oceniania ludzi według majątku i urodzenia jest kluczowy dla całej tej powieści; to on jest praprzyczyną występowania wielu innych reguł, którym pisarka otwarcie się sprzeciwia: zawieraniu małżeństw z ludźmi z odpowiedniego stanu, katolickim obłudnikom i ich wątpliwej dobroczynności i wielu innym podobnym kwestiom. Jednocześnie Charlotte wydaje się odnajdywać w rzeczywistości jasne jej strony. Kierownikowi szkoły w Lowood panu Brocklehurstowi przeciwstawia szlachetnego St. Johna. Swawolnej, chcącej bawić się życiem Georgianę samą Jane, która, choć stawiana jako pewien wzór, jest spokojna, rozważna i, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, świadoma zajmowanego przez siebie miejsca w hierarchii społecznej.
Najstarsza z sióstr Brontë równie zawzięcie protestowała przeciwko wiktoriańskiej obłudzie, co broniła pewnych standardów. Jej twórczość jest równie dualistyczna: z jednej strony czerpiąca z romantyzmu to, co w nim najlepsze, z drugiej zakorzeniona w klasycznej angielskiej poetyce. Typowo romantyczne są wątki gotyckie reprezentowane m.in. przez thornfieldowską tajemnicę, której rozwiązanie wpłynie na losy tytułowej bohaterki oraz symbolika natury i miejsca w ogóle. W twórczości Charlotte natura nie jest tylko tłem, a materiałem symbolicznym, niosącym ze sobą pewien sens, zaś miejsce, rozumiane jako dowolnej wielkości przestrzeń, wymaga wystąpienia pewnego typu postaci, czy określonych zachowań (Gateshead Hall jako typowy szlachecki angielski dworek i rodzina Reed, oddalone od dużych skupisk ludzkich Marsh End/Morr House i spokojny żywot jego mieszkańców).
„Dziwne losy Jane Eyre” są wielowymiarową powieścią, którą czytać, i o której pisać i mówić można bez końca. Można tę książkę po prostu przeczytać, śledząc jedynie losy głównych bohaterów, a można studiować ją pod względem chrześcijańskiej filozofii głównej bohaterki czy feministycznej postawy pisarki. Każdy z nich będzie dobry i każdy udowodni nam, że mamy do czynienia z arcydziełem najwyższej próby.
To wszystko na dziś, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam,
Franca
Książki jeszcze nie czytałam, choć to klasyk, ale widziałam jedną z licznych ekranizacji. Wiem, że Bronte warto przeczytać, ale czasu jest wciąż za mało...
OdpowiedzUsuńKlasyka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowe wyzwanie książkowe:
http://tu-sie-czyta.blogspot.com/2015/05/celuj-w-zdanie-moj-debiut-wyzwaniowy.html
Pozdrawiam,
Sylwia
Mam, książkę, mam :D
OdpowiedzUsuńNiebawem zacznę ją zaczytać :)
Szkoda, że (jakiś kawał czasu) obejrzałam film na podstawie książki :/
Planuję zakupić i przeczytać podczas letnich miesięcy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, o tej powieści można czytać i pisać do końca. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNiestety, jeszcze nie czytałam, ale chyba najwyższy już czas!
OdpowiedzUsuńO ile niemal cała Jane Austen jest przede mną, o tyle siostry Bronte dopiero poznaję. Z prozy Charlotte jak dotąd przeczytałam "Villette" i podobała mi się, ale z zastrzeżeniami. Natomiast "Jane Eyre" jest w planach :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście i koniecznie muszę ją w końcu poznać. :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować coś tej Autorki... Z dawien dawna się wzbraniam, bo mam wrażenie, że mi zupełnie do gustu nie przypadnie, ale w sumie - do odważnych świat należy ;).
OdpowiedzUsuńCzytałam, to moja ulubiona książka spośród wszystkich pióra sióstr Bronte. Równie dobry jest film, bodajże z 2011 roku.
OdpowiedzUsuńThe Ultimate Guide to Playing at a Casino - Dr. Maryland
OdpowiedzUsuńMost of the time, casino patrons use the 여주 출장마사지 casino floor 경상북도 출장마사지 as a point of 의왕 출장안마 view, and 구미 출장샵 are not bothered to use it for 제천 출장마사지 gambling. They can